niedziela, 1 września 2013

Wrzesień wrzesień - chyba idzie jesień

Dzisiejsze podmuchy chłodnego wiatru sprawiły, że mimo, że jeszcze nie przyszła to już ją czuć w powietrzu. Jesień idzie - to pewne ! A to z kolei sprawiło, że postanowiłam podsumować nasze wakacje w ten dzisiejszy dzień - ostatni dzień wakacji. Od jutra Kuba rozpoczyna przygodę z edukacją w 1 a.

W sierpniu byliśmy w Dusznikach. Rodzinny bardzo udany wyjazd ;-)


Błędne skałki to był obowiązkowy punkt programu.



W Dusznikach też mają pręgierz :)


Kuba: "Tato weź gryza !"
No i wziął...Upss...


Jak widać każdy po chrzestnych rodzicach coś dziedziczy :P Pozdrawiamy tatę Piotrka !


A tutaj odkrycie z Polanicy - forfiter ! 


W międzyczasie Mąż mi się zestarzał, imprezka odbyła się w ogrodzie - dziękujemy za udostępnienie tak urokliwego miejsca !



Dziękujemy też rodzince za obecność !

W sierpniu udaliśmy się również nad morze. Spędziliśmy 5 słonecznych dni w Dźwirzynie.

To ostatnie zdjęcie z górną jedynką. Chwilę potem gofr z cukrem stał się gofrem z cukrem i sosem truskawkowym. Zęba nie znaleźliśmy - został zjedzony.


Oto Kuba w nowym wydaniu.


Kanapkaaaaaa !!!



Odwiedziliśmy pobliski Kołobrzeg by zobaczyć "taki taki CZOŁG".


Kuba z Gabrysiem zwiedzali plażę na swój sposób ;-)



A tutaj wciąż powiększająca się kolekcja angry birds'ów. Kuba to ten z dwoma dziurkami w nosie !


Teraz czeka nas 2 tygodnie szkoły, a 16 września wracamy do szpitala. Tym razem na 3 tygodniową rehabilitację. 
Pozdrawiamy serdecznie wszystkich, a szczególnie pierwszoklasistów i ich rodziców - damy radę !  ;-)

2 komentarze:

  1. Zasłużony urlop :)
    Widzę, że szaleństw było sporo!
    Żałujemy, że w ogrodzie nie poświętowaliśmy razem. Do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, urlop nam się zdecydowanie przydał :) Też żałujemy, że Was nie było. Chętnie w końcu się z Wami spotkamy i poznamy Waszego Maluszka :)

    OdpowiedzUsuń