Dziś Ninja był na przedstawieniu o piracie ("Teatr za jeden uśmiech" z Krakowa odwiedził naszą klinikę) - bardzo mu się podobało. Prezenty też ;-) Pisać o jednym nie mogę (Kuba zakazał !), ale napiszę, że dużo śmiechu i zabawy on Kubusiowi sprawił.
Antybiotyk mamy już zmieniony, widać, że działa - gorączka nie wraca. USG brzuszka w porządku.
Pani doktor powiedziała, że prawdopodobnie w poniedziałek wyjdziemy na kilka dni.
Byliśmy chwilę na spacerze, ale ból nóg (prawdopodobnie uboczny skutek chemii) kazał nam wrócić do łóżka.
Pozdrawiamy Was serdecznie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz